Po to jedziemy na wczasy by odpocząć zarówno fizycznie jak i psychicznie, zrelaksować się opalaniem na plaży, podziwianiem rybek nurkując w otchłani morza, zwiedzić i zobaczyć urokliwe miejsca, poznać inną kulturę, by po ludzku odpocząć i naładować baterie.
Oferty biur podróży charakteryzują się pięknymi opisami, cudownymi zdjęcia hoteli, zapewnieniem, że „wszystko będzie tak jak należy”. Niestety, nie zawsze tak jest.
Hotel inny niż w ofercie, niedziałająca klimatyzacja, znacznie dłuższa droga do plaży, brak posiłków wskazanych w ofercie, mniejsza powierzchnia pokoju, brak widoku na morze, przesunięcie odlotu, złe sprzątanie, awaria urządzeń, przykre zapachy, hałas w nocy jak i wszystkie inne różnice pomiędzy stanem faktycznym, a rzeczywistym naszych wczasów są podstawą do ubiegania się o reklamację wczasów i uzyskanie nawet kilkudziesięciu procent zwrotu !
Składając reklamację wczasów musimy jeszcze raz przeczytać naszą umowę z tym biurem i sprawdzić czy nie zawarto tam podpunktów, które praktycznie eliminują nasze szanse na uzyskanie odszkodowania.
Przykładowo jeden z podpunktów umowy może brzmieć :
„Biuro podróży X nie ponosi odpowiedzialności za niedogodności powstałe w związku z sytuacją niezależną od biura podróży X”.
Oznacza to między innymi tyle, że jeśli np. lot zostanie opóźniona na skutek potężnej burzy raczej nie mamy co ubiegać się o odszkodowanie. Jeśli natomiast po przylocie na lotnisko docelowe musieliśmy czekać godzinę na autobus, który transportuje nas do hotelu to jest to już podstawa do ubiegania się o odszkodowanie.
Najważniejsze są jednak DOWODY, bo bez nich niczego nie uda nam się wywalczyć. Rób zdjęcia, nakręć film, daj do podpisu dokument rezydentowi, staraj się mieć czarno na białym udowodnione niedogodności. Tylko w taki sposób będzie można otrzymać odszkodowanie za wakacje.
Zaraz po tym jak stwierdziliśmy, że oferta biura podróży nie jest zgodna ze stanem rzeczywistym powinniśmy zgłosić to do :
Dzięki temu zyskamy podstawy do potwierdzenia, że coś było na rzeczy.
Po powrocie do kraju, powinniśmy bezzwłocznie napisać reklamację wczasów do biura podróży. Taka reklamacja powinna zawierać :
To bardzo ważne by zawrzeć wszystkie te punkty w reklamacji do biura podróży.
Tabela frankfurcka to oficjalny dokument, który wskazuje wysokość odszkodowania za niedopełnienie określony warunków umowy o wakacje. Pisząc reklamację wczasów powinno sugerować się wartościami podanymi w tabeli frankfurckiej. Część z potencjalnych odszkodowań obligatoryjnie została przypisana do wszystkich wczasów, a o część można ubiegać się tylko wtedy kiedy zostały wskazane jako część oferty.
Bez względu na treść oferty wakacji o odszkodowanie możesz ubiegać się kiedy na Twoich wczasach, m.in. :
O odszkodowanie z wielu innych tytułów można ubiegać się tylko jeśli oferta wczasów je zawierała, np :
Pełną tabelę frankfurcką wraz z procentami odszkodowania pobierzesz tutaj.
Prawda jest taka, że możesz żądać odszkodowania za wakacje za niemal wszystko. Inna sprawa to jak Twoje roszczenia zostaną potraktowane przez biuro podróży. Niestety, ale znaczna część wniosków o odszkodowanie za wakacje spełza na niczym, nawet jeśli wina biura podróży i hotelu jest ewidentna.
Należy zwrócić uwagę, że część zapisów umowy frankfurckiej jak i roszczeń klientów jest bardzo niejednoznaczna, bo jak na przykład zdefiniować monotonne jedzenia ? Dla klienta biura podróży może być monotonne, ale w ocenie prawników biura już nie.
Jeśli wystąpiła różnica w odległości do plaży to jak ją zmierzyć, by można było to uznać za sprawdzony, rzeczowy dowód w sprawie ?
Najbardziej merytoryczne dowody to takie kiedy zostaliśmy przeniesieni do innego hotelu, samolot się opóźnił, bo można uzyskać wtedy potwierdzone przez zewnętrzne dokumenty dowody. Znacznie ciężej jest udowodnić zaśmieconą plażę, bo przecież w ocenie biura podróży mógł to być tylko stan przejściowy lub wyrwany z kontekstu fragment.
Tak jak już wspomniałem, pierwszym krokiem jest nie tylko zgłoszenie naszych uwag na miejscu do rezydenta, ale wysłanie odpowiednio napisanego wniosku. Biuro podróży ma 14 dni na odpowiedź i często wykorzystuje ten termin do maksimum.
Po ewentualnym odrzuceniu reklamacji wczasów powinniśmy napisać odwołanie. Jeśli i to nie pomoże, możemy postraszyć firmę złożeniem skargi do Izby Turystyki czy innych organizacji, z którymi biuro podróży współpracuje. Biura podróży niechętnie podpadają takim organizacjom, ponieważ to może oznaczać wykreślenie z list, a tym samym utratę certyfikatów i wizerunków.
Możemy również skorzystać z pomocy Rzecznika Praw Konsumenta, ale nie jestem przekonany czy jego działania będą skuteczne.
Im większy szum wokół naszej sprawy zrobimy – np. pisząc niepochlebne opinie o firmie, wstawiając linki do naszej sprawy na profilu biura podróży czy też przedstawiając sprawę na wielu forach internetowych, tym bardziej będzie nas chciało takie biuro podróży udobruchać i być może wypłaci odszkodowanie.
W przypadku niepowodzenia tych działań, ostatecznym sposobem na odzyskanie pieniędzy jest wniosek do sądu o reklamację oferty wczasów. To oczywiście sytuacja niepożądana, bo wymaga od nas pieniędzy, czasu, a poza tym takie biura zatrudniają prawników, których ciężko będzie pokonać.
Jeśli jednak posiadamy niezbite dowody o niedotrzymaniu warunków umowy możemy spokojnie zakładać sprawę w sądzie. Należy jednak rozważyć ewentualne koszty z wysokością potencjalnego odszkodowania.